Jeśli i w Twoim życiu stres przeszkadza Ci cieszyć się życiem, zrób sobie przysługę.
Przyswój tę odrobinę informacji, które dla Ciebie przygotowałam – nie pożałujesz! Rozumiejąc w czym rzecz, zmienisz swoją postawę. A to będzie właśnie pierwszy krok do lepszego, bardziej świadomego życia.
Jak to jest gdy czujesz się zestresowana?
Nie jesteś sobą. Twoje myśli wirują tworząc negatywne scenariusze. Jesteś wytrącona z równowagi. Do tego odczuwasz stres w ciele: oddech staje się płytki, a serce bije jak szalone. Desperacko pragniesz ulgi: dostaniesz jej odrobinę np. pijąc alkohol. Ale jeśli będziesz robić to częściej – dołożysz do swojego życia kolejny stresor…
Zakładając, że nie możesz uciec na bezludną wyspę i tam powoli dochodzić do równowagi – sposobem jest zmiana sposobu myślenia o stresie. Piszą o tym badaczki zajmujące się problematyką stresu i korzystające z najnowszej wiedzy w tym zakresie: Kelly McGonigal oraz Melanie Greenberg.
Tajemnica pierwsza:
nasze mózgi cechują się neuroplastycznością. Innymi słowy można je zmienić przez nowe doświadczenia i powtarzanie nowych nawyków.
Co to znaczy tak naprawdę? Możesz zapanować nad automatycznymi reakcjami i zamienić je na wspierające!
Twoja reakcja na stres rozpocznie się, gdy część mózgu o nazwie ciało migdałowate wyczuje zagrożenie. W efekcie rozpocznie się zalew neuroprzekaźnikami oraz hormonami – które mają za zadanie dobrze Cię przygotować do reakcji walki lub ucieczki. Gdy zauważysz, że stresor nie jest możliwy do zwalczenia – możesz wejść w inny tryb: zamrożenia. To wszystko dzieje się błyskawicznie.
Ideą tego mechanizmu jest zapewnić Ci bezpieczeństwo. Gdy minie, Twoje ciało i mózg będą potrzebować regeneracji.
Ten mechanizm działa poprawnie w modelowych okolicznościach – gdy jednak żyjesz w stresie przewlekłym, odpoczynek nie będzie możliwy, a reakcja stresowa nie zostanie całkiem wyhamowana. W takich okolicznościach, gdy ciało migdałowate przejmie władzę, niechętnie ją odda! Ale dla Twojego szczęścia, sukcesu i dobrostanu kluczowe jest by umieć je w tym szaleństwie zatrzymać i przejąć władzę!
Pomoże Ci w tym kora przedczołowa.
Tajemnica druga:
warto nauczyć się zwalniać i oddychać by dopuścić korę czołową do głosu! Właśnie oddech ma tu kluczowe znaczenie – bo spokojnie oddychające ciało to dla mózgu jasny sygnał, że nic złego się nie dzieje. Zatem: oddychaj świadomie!
Tajemnica trzecia:
poszerzenie spojrzenia to podstawa. Nie tylko zyskasz szansę poczucia się lepiej, ale także zyskasz nową perspektywę i – być może- szansę wyjścia z matni! Stres zawęża nasze spojrzenie. Zdaj sobie z tego sprawę i spróbuj popatrzeć na tę sytuację z dystansu!
Tajemnica czwarta:
mindfullnes, czyli uważność pomaga przejąć stery. Nie jesteś tym co czujesz w danym momencie: kłębkiem nerwów, kupką nieszczęścia itp. Jesteś świadomą, wspaniałą istotą, która mnóstwo umie, wiele doświadczyła i jednocześnie godna jest docenienia i współczucia, bo czasem walczy ponad siły. Obudź w sobie uważność! Uwaga: uważność wymaga praktykowania w długim okresie czasu, ale potrafi dać doskonałe rezultaty.
Tajemnica piąta:
wciąż istnieją elementy, które możesz kontrolować. Nawet w gorszych czasach i poczuciu ogólnej utraty kontroli. Znajdź je. One pomogą Ci stanąć na nogi.
[…] Jednocześnie widzę, że nawet artykuły sprzed pandemii są wciąż bardzo, bardzo aktualne. Np ten „5 tajemnic stresu” […]